Bimgo, Spa, Maska do włosów z proteinami kaszmiru i kolagenem
Skład:
Aqua, 1 Heksadecanol , 1 Octadecanol (emolient, tworzy warstwe okluzyjną zabezpieczając przed utratą wody,zmiękcza i wygładza), Ceteareth- 20 (emulgator O/W umożliwia powstanie emulsji), Cetearyl Alcohol (emolient, tworzy warstwe okluzyjną), Stearamidopropyl Dimethylamine (zamiennik silikonów,pochodzenia roślinnego,zmywalny wodą), Hydrolyzed Keratin (Cashmere) (hydrolizowana keratyna), Sluble Collagen (Kolagen), Parfum, Citric Acid (regulator pH), Methyl Paraben (konserwant), Sodium Benzoate (konserwant), Ethyl Paraben (konserwant)Bingo, Spa, Maska do włosów masło shea (karite) i 5 alg
Skład:
Aqua, 1 Heksadecanol 1 Octadecanol (miksture) (emolient, tworzy warstwe okluzyjną zabezpieczając przed utratą wody,zmiękcza i wygładza) ,Stearamidopropyl Dimethylamine (zamiennik silikonów,pochodzenia roślinnego,zmywalny wodą), Ceteareth-20 (and) Cetearyl Alcohol (emulgator O/W umożliwia powstanie emulsji), Shea Butter (masło Shea), Glycerin (gliceryna), Aqua Fucus Vesiculosus Extract, Enteromorpha Compressa Extract, Porphyra Umbilicalis Extract, Undaria Pinnatifida Extract, Lithothamniom Calcareum Extract (5 ekstraktów z alg), Parfum, Citric Acid (regulator pH), Methyl Paraben, Sodium Benzoate, Ethyl Paraben (konserwanty)Obie maski mają prawie identyczne "podstawowe" składy pierwsza wzbogacona jest o proteiny kaszmiru i rozpuszczalny kolagen a druga oprócz Shea i ekstraktów z alg posiada w składzie także gliceryne. Brak silikonów, na końcu 3 konserwanty.
Opis produktu:
Obie maski znajdują się w 500g pojemnikach, dodatkowo zabezpieczonych wieczkiem pod nakrętką.Wieczko to nieraz przydało mi się do mieszania maski z jakimiś półproduktami, dlatego uważam je za bardzo przydatne. Mają gęstą konsystencję, dobrze nakładają się na włosy. Pierwsza maska ma bardzo ładny zapach, który utrzymuję się na włosach po umyciu, druga pachnie dla mnie bardzo sztucznie jednak na włosach potem nie czuć brzydkiego zapachu. Ale przecież tu nie o zapach chodzi a o działanie i to właśnie maska z algami działa na moje włosy lepiej. Chociaż druga też bardzo dobrze się spisuje, lecz obie dają zupełnie odmienny efekt.
Działanie
Na początku nie byłam za bardzo przekonana do maski z algami, gdyż nie widać było dużego efektu. Jednak gdy użyłam jej nieco więcej i zagrzałam po turbanem z koszulki sprawiła, że moje włosy były mocno nawilżone i porządnie "dociążone". Wtedy pierwszy raz udało mi się je tak dobrze dociążyć, nie puszyły się, wspaniale się układały.Maska z proteinami powoduje, że włosy są puszyste i sypkie czyli daje zupełnie inny efekt.Są cudownie lekkie i sprężyste. Jednakże muszę uważać przy niej na przeproteinowanie-wystarczy że użyje jej dwa razy pod rząd po myciu włosów i muszę odczekać tak z tydzień-półtora. Inaczej moje włosy stają się suche i sztywne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz